Data publikacji: 2017-12-13
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Toyota Team Classic podsumowuje sezon
Kategoria: LIFESTYLE, Motoryzacja
Rajd Barbórka, którego 55. edycję mogliśmy podziwiać w pierwszy weekend grudnia, symbolicznie zamknął sezon sportów motorowych w Polsce. Kurz, dym i emocje opadły, przyszedł więc czas podsumowań.
Rajd Barbórka, którego 55. edycję mogliśmy podziwiać w pierwszy weekend grudnia, symbolicznie zamknął sezon sportów motorowych w Polsce. Kurz, dym i emocje opadły, przyszedł więc czas podsumowań. W sobotę uczestnicy tegorocznych zmagań w ramach Inter Cars Classicauto Cup spotkali się w Warszawie na oficjalnym podsumowaniu sezonu. Uczestniczyli w nim również członkowie zespołu Toyota Team Classic, którzy opuścili Centrum Zarządzania Światem – czyli miejsce wspólnego spotkania – z pucharami.
Zawodnicy z ekipy klasycznych Toyot odebrali kilka nagród. Puchar za pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Grupy 3P otrzymał Wojciech Ołtarzewski. Dwa stopnie niżej, na trzeciej pozycji stanęła reprezentantka zespołu Toyota Team Classic – Ewa Litwińczuk, której oprócz tego udało się również zdobyć drugie miejsce w Pucharze Pań. Sezon 2017 to również druga edycja Toyota Cup, czyli największego markowego pucharu w historii Classicauto Cup. W tych rozgrywkach zespół mógł się poszczycić trzema miejscami medalowymi. Podobnie jak w przypadku Grupy 3P, w klasie 3-2000 na pierwszym miejscu również stanął Wojciech Ołtarzewski, a trzecią lokatę zajęła Ewa Litwińczuk. Natomiast w klasie 5 drugie miejsce zdobył Michał Horodeński w Toyocie Celice GT-Four.
To był nasz drugi sezon w Classicauto Cup. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Zespół się rozwija, nabieramy cennego doświadczenia i szlifujemy umiejętności, a przede wszystkim wszyscy świetnie się bawimy. Przez ostatni rok wiele się zmieniło. W naszym garażu znalazła się legendarna sportowa Toyota – Celica GT-Four z 1999 roku. Oprócz tego dwie z naszych pięciu Celic w wersji GT przeszły metamorfozę, otrzymały klatki bezpieczeństwa i inne elementy przygotowujące je do rywalizacji na wyższym poziomie. Samochody spisują się świetnie i nie kapryszą, co jeszcze bardziej nas cieszy. Duża w tym zasługa profesjonalnej opieki, jaką oferują nam koledzy z Trax Racing. W przyszłym sezonie planujemy jeszcze więcej startów, nie tylko w Classicauto Cup. Myślimy przed wszystkim o udziale w HRSMP i KJS-ach. Kibicujcie nam na trasach! – podsumowuje lider ekipy, Michał Horodeński.
Zespół klasycznych Toyot już teraz realizuje ambitny plan dalszego rozwoju, wykraczającego daleko poza starty w serii #CAC. Pod koniec października Michał Horodeński wraz z Arkadiuszem Sałacińskim, menadżerem ekipy, wzięli udział w Rajdzie Grodzkim. Jako załoga samochodu technicznego, tzw. zerówki, zawodnicy poprowadzili po górskich trasach wspomnianą wcześniej perełkę ze stajni TTC – Toyotę Celicę GT-Four. Jakby rajdowych emocji było mało, lider ekipy, już jako pełnoprawny zawodnik, za kierownicą czteronapędowej Toyoty wystartował w 55. edycji legendarnego Rajdu Barbórka. Z pomocą słynnego polskiego rajdowca w roli pilota, Grzegorza Barana, debiutującemu Michałowi Horodeńskiemu udało się ukończyć trudne zmagania na 67. pozycji.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Motoryzacja