polityka transport

Pracownicy delegowani: co może czekać firmy transportowe?

Pracownicy delegowani: co może czekać firmy transportowe?
Rada Unii Europejskiej zajęła stanowisko w sprawie pracowników delegowanych. Polska odniosła porażkę, domagając się, by dyrektywa nie skupiała się bezpośrednio na transporcie. Jakie mogą być skutki tych postanowień? Ocenia Paweł Wloczek, Dyrektor Zarządzający WebEye

Data publikacji: 25.10.2017 Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Pracownicy delegowani: co może czekać firmy transportowe? Kategoria: polityka, transport

Rada Unii Europejskiej zajęła stanowisko w sprawie pracowników delegowanych. Polska odniosła porażkę, domagając się, by dyrektywa nie skupiała się bezpośrednio na transporcie. Jakie mogą być skutki tych postanowień? Ocenia Paweł Wloczek, Dyrektor Zarządzający WebEye Polska.

Rada Unii Europejskiej zajęła stanowisko w sprawie pracowników delegowanych. Polska odniosła porażkę, domagając się, by dyrektywa nie skupiała się bezpośrednio na transporcie. Jakie mogą być skutki tych postanowień? Ocenia Paweł Wloczek, Dyrektor Zarządzający WebEye Polska.

Według obecnych przepisów, delegowany pracownik powinien otrzymywać przynajmniej minimalną pensję obowiązującą w kraju, do którego przyjeżdża. Wymaga się przy tym, by składki socjalne były odprowadzane w państwie, z którego przybywa. Nowe zmiany w przepisach przewidują wypłatę takiego samego wynagrodzenia, jakie jest zapewniane lokalnym pracownikom.

Pogorszy się pozycja firm transportowych

– Zmiana przepisów może uderzyć w interesy gospodarcze naszego kraju, polskie firmy transportowe oraz koncerny, które delegują najwięcej pracowników do państw Unii. Zapewne minie wiele czasu, zanim podmioty delegujące pracowników odnajdą się w zawiłościach prawnych nowej dyrektywy. Przyjęte stanowisko zakłada, że państwa wchodzące w skład Unii Europejskiej będą miały trzy lata na wdrożenie nowych przepisów, a firmy otrzymają 4 lata na dostosowanie się do nich, jednak nie możemy wykluczyć zbędnego zamieszania wokół zmian czy większej biurokracji, której już teraz jest sporo – ocenia Paweł Wloczek, Dyrektor Zarządzający WebEye Polska, czołowego dostawcy aplikacji telematycznych.

– Niewykluczone, że po wejściu w życie nowych przepisów pogorszy się pozycja polskich przedsiębiorców na rynku europejskim. Oferta rodzimych przewoźników może przestać być konkurencyjna w porównaniu z zachodnimi firmami transportowymi – dodaje przedstawiciel WebEye.

Polska, dążąc do kompromisu w wypracowaniu ostatecznego kształtu dyrektywy, nie była osamotniona. Podobnie jak nasz kraj głosowały Węgry, Litwa, Łotwa czy Wielka Brytania, które opowiedziały się przeciwko zmianom lub wstrzymały się od głosu. Po uzgodnieniach unijnych krajów stanowisko powinien teraz zająć Parlament Europejski. źródło: Biuro Prasowe WebEye Załączniki: Pracownicy delegowani: co może czekać firmy transportowe? polityka, transport - Rada Unii Europejskiej zajęła stanowisko w sprawie pracowników delegowanych. Polska odniosła porażkę, domagając się, by dyrektywa nie skupiała się bezpośrednio na transporcie. Jakie mogą być skutki tych postanowień? Ocenia Paweł Wloczek, Dyrektor Zarządzający WebEye Polska. Hashtagi: #polityka #transport

A to już wiesz?  Światowa premiera SUV-a Mitsubishi GT-PHEV w Paryżu

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy