Data publikacji: 2016-11-29
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Nowy Lexus LS, nowe napędy
Kategoria: LIFESTYLE, Motoryzacja
Jak wynika z rozmowy brytyjskiego magazynu Autocar z Alainem Uyttenhovenem, szefem Lexus Europe, nowa generacja flagowej limuzyny japońskiego producenta samochodów luksusowych ma zyskać napęd wodorowy w roku 2019.
Jak wynika z rozmowy brytyjskiego magazynu Autocar z Alainem Uyttenhovenem, szefem Lexus Europe, nowa generacja flagowej limuzyny japońskiego producenta samochodów luksusowych ma zyskać napęd wodorowy w roku 2019. Z kolei japoński magazyn Mag-X precyzuje doniesienia na temat napędu konwencjonalnego i hybrydowego LS.
Cytowany przez Autocar, Uyttenhoven nie podaje szczegółów, jednak mówi – „Wiemy, jak robić ogniwa paliwowe i jedynym wyzwaniem jest zaimplementowanie ogniw paliwowych w samochodzie, który wymaga określonych osiągów. Nabywcy aut klasy premium mają swoje wymagania. Ogniwo paliwowe jest idealnym źródłem energii, jednak musimy włożyć trochę pracy, by wykazać osiągi na właściwym poziomie.”
Zapowiedzią wodorowej limuzyny Lexusa był koncepcyjny Lexus LF-FC, zaprezentowany na Tokyo Motor Show w roku 2015. Zespół napędowy LF-FC obejmował jeden silnik elektryczny napędzający tylną oś i dwa silniki elektryczne w kołach przednich z elektronicznym systemem zapewniającym precyzyjne sterowanie momentem obrotowym dostarczanym do każdego z kół. Układ wyposażono w akumulator, gromadzący energię odzyskiwaną podczas zwalniania i hamowania, a podczas przyspieszania wspomagający ogniwo paliwowe. Sterownik mocy umieszczono z przodu, a zbiorniki wodoru pod podłogą na planie litery T, uzyskując w ten sposób optymalne rozmieszczenie mas.
Jeśli chodzi o konwencjonalną jednostkę napędową, szykuje się rewolucja – jak pisze cytowany przez portal Lexus Enthusiast japoński magazyn Mag-X, nowy LS zyska podwójnie doładowany sześciocylindrowy silnik widlasty o mocy 421 KM i maksymalnym momencie obrotowym 600 Nm, a przy tym zapewniający średnie spalanie na poziomie 9,5 litra benzyny na 100 km. Byłaby to podwójna sensacja, gdyż do tej pory wszystkie generacje flagowej limuzyny Lexusa były napędzane silnikami V8, a ponadto nie korzystały z turbosprężarek. Jednak doświadczenia firmy po wprowadzeniu turbodoładowanej, dwulitrowej jednostki w modelach IS, NX, RC, GS i RX najwyraźniej zachęciły firmę do sięgnięcia po takie rozwiązanie dla zapewnienia pożądanych osiągów przy mniejszym zużyciu paliwa.
Co się tyczy napędu hybrydowego, Lexus LS XF50, zbudowany na wykorzystanej w modelu LC nowej platformie GA-L, będzie najprawdopodobniej wykorzystywał użytą w LC 500h jednostkę hybrydową z 3.5-litrowym silnikiem V6.
Lexus LS piątej generacji ma zostać zaprezentowany w Japonii jesienią przyszłego roku jako model 2018.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Motoryzacja