Data publikacji: 2017-04-11
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Monitoring pozwoli odzyskać skradziony jednoślad i uratuje życie
Kategoria: LIFESTYLE, Motoryzacja
Popularność jednośladów w Polsce nie maleje. Warto zatem pomyśleć o pokradzieżowym systemie lokalizowania, który może również uratować życie właściciela.
Popularność jednośladów w Polsce nie maleje. W 2016 r. zarejestrowano ich ponad 117 tysięcy. Tak wysoki popyt oznacza również wzmożoną działalność złodziei, dla których warte nawet kilkadziesiąt tysięcy pojazdy to nie lada gratka. Warto zatem pomyśleć o pokradzieżowym systemie lokalizowania, który może również uratować życie właściciela.
„Przed kradzieżą motocykla trudno się ustrzec. Złodzieje mają swoje sposoby na złamanie większości zabezpieczeń, niezależnie czy jest to disc lock montowany na tarczy hamulcowej, łańcuch służący do przypinania motocykla lub blokowania jego koła czy też immobilizer” – zauważa Dariusz Kwakszys, IT Manager w firmie Gannet Guard Systems. Elektroniczne i mechaniczne zabezpieczania okazują się bezradne w momencie, gdy przestępcy umieszczają unieruchomiony blokadą jednoślad w samochodzie dostawczym i wywożą do „dziupli”, np. zamkniętego metalowego garażu.
Co roku na forach internetowych i w mediach społecznościowych pojawiają się kolejne ogłoszenia informujące o skradzionych maszynach wraz z ich szczegółowym opisem. Większość pojazdów nigdy nie wraca w ręce prawowitych właścicieli, gdyż na rynku kwitnie handel częściami zamiennymi niekoniecznie pochodzących z hurtowni czy sklepów motoryzacyjnych. Jak zauważają policyjni eksperci, niskie ceny podzespołów kuszą innych właścicieli jednośladów, którzy ignorują w ten sposób fakt, że napędzają czarny rynek i zachęcają złodziei do dalszej działalności. W ich głowach powinno pojawić się pytanie: jeśli to część czyjegoś motocykla, to kiedy złodziej obierze za cel moją maszynę?
By odzyskać skradziony jednoślad, trzeba mieć wiele szczęścia, trafić na mało rozgarniętego złodzieja lub… zdecydować się na montaż odpowiedniego zabezpieczenia pokradzieżowego. W takich przypadkach niezwykle pomocne okazują się systemy monitoringu pojazdów. „Moduły umożliwiające lokalizowanie motocykli są zazwyczaj niewielkich rozmiarów, dzięki czemu można ukryć je w relatywnie niedużej bryle jednośladu. Ważne jest przy tym również to, że nie wymagają podłączenia do zasilania, bo posiadają wbudowaną baterię” – mówi Dariusz Kwakszys. Dodaje, że dzięki wprowadzaniu nowych funkcjonalności, monitoring pozwala nie tylko odnaleźć skradziony pojazd, ale również zareagować odpowiednio szybko, gdy motocyklista ulegnie wypadkowi.
„GanFleet MOTO umożliwia bieżące monitorowanie pozycji motocykla, skutera lub quada. Dodatkowo dzięki wykorzystaniu aplikacji mobilnej oraz systemu alertów, informuje o nieautoryzowanym przemieszczaniu się pojazdu czy demontażu urządzenia i – co jest niezwykle istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa kierowcy – wykorzystując odpowiednie czujniki, w momencie wypadku automatycznie przesyła informacje o zdarzeniu do zdefiniowanych wcześniej odbiorców: bliskich motocyklisty, centrali alarmowej, odpowiednich służb ratunkowych – wyjaśnia ekspert z Gannet Guard Systems.
Sygnał o wypadku, który zostanie przesłany bezpośrednio do służb ratunkowych, może znacząco skrócić ich czas reakcji i usprawnić proces odnalezienia poszkodowanego, dzięki przekazaniu dokładnych koordynatów miejsca zdarzenia ratownikom.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Motoryzacja