Data publikacji: 2018-07-30
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: 10 rzeczy, których nie wiedzieliście o Toyocie
Kategoria: LIFESTYLE, Motoryzacja
Toyota to dziś największy koncern motoryzacyjny świata i jedna z największych firm na naszym globie pod względem przychodów.
Toyota to dziś największy koncern motoryzacyjny świata i jedna z największych firm na naszym globie pod względem przychodów. Japońska marka odnosi sukcesy na rynkach od Ameryki, przez Europę i Azję, aż po Australię. Ma bogatą historię, ofertę i wiele wyjątkowych rozwiązań technologicznych. Poznajcie kilka ciekawostek na temat Toyoty.
Koncern Toyota produkuje ponad 10 mln pojazdów rocznie. Samochody japońskiego producenta słyną z niezawodności, a także z zastosowania nowoczesnych technologii, jak choćby napędów hybrydowych, które stały się znakiem rozpoznawczym Toyoty. Są także liczne, ale mniej znane fakty z historii japońskiej firmy. Oto niektóre z nich.
1. Od dziewiarstwa do motoryzacji
Toyota została założona w 1924 roku przez Sakichiego Toyodę i początkowo zajmowała się wytwarzaniem zautomatyzowanych krosien. W 1929 r. patent na te urządzenia został sprzedany Brytyjczykom, a pozyskane w ten sposób pieniądze pozwoliły stworzyć biznes motoryzacyjny. Zadanie to zostało zlecone Kiichiro Toyodzie, synowi założyciela firmy. Produkcja pierwszego samochodu, modelu AA, rozpoczęła się w 1936 roku. Nadwozie bazowało na niezwykle nowoczesnym Chryslerze Airflow, a za napęd odpowiadał 6-cylindrowy silnik opracowany przez Toyotę.
2. Toyota to również miasto
Toyota to również nazwa miasta w prefekturze Aichi, w którym japoński koncern ma swoją siedzibę. Początkowo miejscowość, w której zadomowiła się firma rodziny Toyodów, nosiła nazwę Koromo. Z czasem japoński producent samochodów stał się dla lokalnej społeczności na tyle ważny, że 1 stycznia 1959 roku miasto zmieniło nazwę na Toyota City. Dziś to jedna z najnowocześniejszych aglomeracji świata, w której testuje się najnowsze rozwiązania w dziedzinie transportu, np. elektryczne miejskie pojazdy Toyota i-Road i system miejskiego car-sharingu Ha-mo.
3. Daihatsu jest częścią Toyoty
Toyota jest właścicielem stworzonej z myślą o rynku amerykańskim, luksusowej marki Lexus. Mało kto jednak wie, że do Toyoty należy też Daihatsu, które jest dużo starszą firmą, założoną w 1907 roku. Toyota posiada również 16,66 % udziałów w Subaru i 5,9 % w Isuzu.
4. Toyota sprzedaje najwięcej hybryd na świecie
Japoński koncern jest światowym liderem sprzedaży samochodów o napędzie hybrydowym. W ofercie Toyoty i Lexusa na całym świecie jest aż 36 modeli z napędem hybrydowym – od miejskiego Yarisa, przez Priusa i RAV4, po nieoferowane w Polsce modele, jak minivan Alphard czy flagowy sedan Crown.
5. Prius to rodzina trzech modeli
Oprócz podstawowego liftbacka w rodzinie Priusa znajduje się minivan, w Europie sprzedawany pod nazwą Prius+. W Azji i Ameryce można kupić też mniejszego Priusa c, który jest hybrydowym miejskim hatchbackiem.
6. Pierwsza Toyota Prius zadebiutowała w 1997 roku
Pierwszy Prius był małym, mierzącym ok. 4,3 m sedanem. Jego średnie zużycie paliwa wynosiło 4,9 l/100 km. Jeśli porównamy to z oferowaną dziś, czwartą już generacją Priusa – możemy zobaczyć, jak duży postęp dokonał się w napędach hybrydowych. Doświadczenie Toyoty w tworzeniu takich konstrukcji przynosi efekty. Dziś Prius to ponad 4,5-metrowy liftback, który mimo zdecydowanie większej ilości miejsca i mocniejszego napędu, średnio zadowala się spalaniem 3,3 l benzyny na 100 km.
7. Inżynierowie Toyoty stworzyli długowieczną baterię
Jedną z największych obaw dotyczących hybryd jest zużycie baterii. Inżynierowie Toyoty wiedzieli o tym od samego początku i już pierwsza generacja Priusa miała system, który pilnował, by przez większość czasu naładowanie baterii utrzymywało się w zakresie od 20 do 80%. Przy takich wartościach udało się znacząco wydłużyć czas życia akumulatorów. Niezależne badania udowodniły skuteczność rozwiązania Toyoty. Samochód sprawdzony po 10 latach spalał praktycznie tyle samo paliwa, co zupełnie nowy egzemplarz, przetestowany dekadę wcześniej.
8. Hybryda jest kluczem do sukcesu w wyścigach
Napęd hybrydowy kojarzony jest przede wszystkim z oszczędnymi i rozsądnymi samochodami, ale wysoka wydajność jest również kluczem do sukcesu w wyścigach. W tym roku Toyota odniosła zwycięstwo w słynnym, 24-godzinnym wyścigu w Le Mans. Prototyp LMP1 TS050 Hybrid, za kierownicą którego siedzieli Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima i Fernando Alonso, minął linię mety po pokonaniu 388 okrążeń. Jednak to nie jedyny przykład możliwości napędu hybrydowego w sporcie. Toyota stworzyła też wyczynowego Priusa, dostosowanego do klasy wyścigowej GT300. Standardowy silnik spalinowy Priusa został zastąpiony jednostką V8 o pojemności 3,4 l, którą umieszczono centralnie. Zastosowano też większe akumulatory dla napędu elektrycznego. W efekcie stworzono samochód konkurujący z najsłynniejszymi sportowymi konstrukcjami na świecie.
9. Są dwa rodzaje napędu Priusa
Hybrydy dzielimy na samoładujące się i ładowane z zewnętrznej sieci (plug-in). Każde z tych rozwiązań znalazło się na pokładzie Toyoty Prius. Standardowa hybryda Toyoty całą energię do napędzania silnika elektrycznego uzyskuje z rekuperacji, czyli odzyskiwania energii podczas hamowania oraz z optymalizacji pracy silnika benzynowego, który utrzymywany jest przez system w optymalnym zakresie obrotów, a nadwyżka mocy jest kierowana do generatora.
W przypadku hybryd typu plug-in stosuje się większe baterie i możliwość ładowania baterii z gniazdka. Prius Plug-in może korzystać wyłącznie z energii elektrycznej na dystansie 50 km lub działać jak standardowa hybryda, oszczędzając paliwo dzięki rekuperacji.
10. Hybryda to najoszczędniejszy napęd do miasta
Dokładniej rzecz biorąc, nie ma lepszego rozwiązania. W starciu z napędem spalinowo-elektrycznym polegnie każdy inny rodzaj silnika, nawet Diesel, a także auta zasilane LPG. Napęd hybrydowy jest szczególnie oszczędny podczas jazdy w mieście – w korkach, przy niskich prędkościach, gdy trzeba często ruszać i hamować. W takich sytuacjach dużo wydajniejszy jest silnik elektryczny, zapewniający wysoki moment obrotowy już w chwili startu. Dlatego zużycie paliwa w przypadku hybryd w miastach potrafi być niższe niż na trasie. Są bezkonkurencyjne, nawet w porównaniu z uważanymi przecież za superoszczędne jednostkami wysokoprężnymi, które w przeciwieństwie do hybryd odstręczają wysoką emisją szkodliwych substancji – tlenków azotu i cząstek stałych.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Motoryzacja